|
|
Autor |
Wiadomość |
Emmi.
Never let me go
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 3981
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 13:14, 22 Lut 2012 Temat postu: Zielona Mila |
|
|
Paul Edgecombe (Tom Hanks) jest pensjonariuszem domu starców. Obejrzany w telewizji fragment przedwojennego filmu przywołuje odległe wspomnienia, z których staruszek zwierza się przyjaciółce. W 1935 r. Paul był szefem strażników bloku śmierci w więzieniu Cold Mountain. Do jego obowiązków należało odprowadzanie skazańców do celi śmierci długim korytarzem wyłożonym zieloną wykładziną, zwaną "zieloną milą". Jednym ze skazańców był czarnoskóry John Coffey, oskarżony o zamordowanie dwóch białych dziewczynek...
Oglądaliście?
U mnie ŻADEN film nie wywołał jeszcze takich emocji i wzruszeń...Często płacze na filmach, ale to co było na Zielonej Mili to po prostu..............
Połowe filmu przepłakałam na przemiań ze śmianiem się. A na ostatnich 45 minutach to już w ogóle odleciałam, przez łzy w ogóle napisów nie widziałam, coś pięknego. Ten film to Arcydzieło, poezja. Każdy powinien go obejrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasia.
Impossible Girl
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro 23:46, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja ten film widziałam raz i to jest moja świadoma decyzja, żeby go nie oglądać kolejny raz. Generalnie uważam, że każdy go powinien obejrzeć, to jest film który wywołuje ogromną ilość niejednokrotnie sprzecznych ze sobą emocji i przede wszystkim zmusza do przemyśleń. Pomijam fakt, że Tom Hanks potrafi odnaleźć się w każdej roli, w tym wypadku największe wrażenie zrobił na mnie Michael Clarke Duncan. Świetny film i też się na nim mocno spłakałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessi
team pancakes
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 7643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 0:07, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mój ulubiony film ever i książka ever. Kocham Kinga jak słowo daję.
Widziałam go z 5 razy co najmniej i za każdym razem płaczę tak samo. A ja nie płaczę na filmach, na żadnym mi się to nie zdarza, tylko na "Zielonej Mili". Co najlepsze - jak oglądałam pierwszy raz z rodzicami płakaliśmy wszyscy. Ostatnio w niedzielę oglądaliśmy "Skazanych na Shawnshank" (również polecam, autor: King Stephan) King stworzył cudowną, piękną opowieść, do której powstał wspaniały film, dla mnie arcydzieło samo w sobie. Mam taki rytuał, że zawsze na wakacjach, w lipcu, czytam "Zieloną Milę". Od dobrych kilku lat, od 6 chyba. Nie potrafię i nie chcę inaczej. King wszedł na stałe do kanonu moich ulubionych pisarzy, jeśli nie jest ulubionym. Co do filmu - dla mnie Tom Hanks obok Morgana Freemana i Sean'a Connerego to najlepszy aktor współczesnego kina. A Michael Clarke Duncan jako John Coffey "jak kawa, tylko inaczej się pisze" - mistrzostwo świata.
Każdy powinien zobaczyć ten film, każdy. Jest kilka takich filmów które wszyscy powinni zobaczyć, "Zielona Mila" z pewnością do tej grupy należy.
Każdego z nas czeka śmierć, bez wyjątku, ale Boże... czasem Zielona Mila wydaje się taka długa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|