Rozmowy
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 10, 11, 12 Następny

esa

ja taka troche "zielona" w tym temacie jestem

więc chciałam zapytać
czy te drzewka co będziecie sadzić to wszystkie w jednym miejscu czy każdy u siebie?

Moniaa

Esa każdy u siebie Smile

Trudno byłoby nam się spotkać w jednym miejscu Smile

Zbierasz swoją ekipe i sadzicie drzewka gdzieś w swoim regionie Smile

esa

no właśnie tak myślałam i tu się u mnie pojawia problem
bo na wsi ziemia do kogoś zawsze należy i nie można sobie ot tak drzewka posadzić a nawet jakbyś się pytała to ci nie pozwolą bo albo tam coś uprawiają albo po prostu nie chcą mieć drzew

a u mnie koło domu nie ma o tym mowy bo ja mam już jakieś 30 drzew i moja mama teraz chce wycinać a nie sadzić bo to się robi niebezpieczne bo jak silniejszy wiatr to się może na dom zwalić, na polu mi nie da bo tak uprawia a jakbym posadziła w lasku który ma to by mnie urzędnicy zaczęli ścigać bo to jest w papierach jako "las" i tam nic nie wolno ruszać(sadzić, wycinać, liści grabić, trawy wykosić)

Kala

Esa- szukasz problemów Razz

a w życiu trzeba żyć chwilą i nie myśleć czyje co jest ale działać. Spontaniczność hahah Razz

to jak kiedys spotkamysię to zasadzimy razem drzewko Smile

esa

Kala nie szukam problemów tylko realia życia na wsi a w mieście są o wiele wiele inne
ty sobie możesz posadzić drzewko gdzie tylko będziesz chciała bo całe miasto Cię nie zna i nie będzie wiedziało że to ty tam posadziłaś
a u mnie? cała wieś dobrze wie kim jesteś(kto jest twoją matką, babką) i jak mu posadzisz na jego polu to zaraz przyleci tylko nie do Ciebie ale twojej matki albo babki, że jak dziecko wychowały, że wandal itp. i zrobi aferę na całą wieś(połowa jest takich co policję by wzywali)

a poza tym w mieście jest też łatwiej przez to że jak jest w miar duże to zawsze są tam jakieś organizacje które się czymś takim zajmują i się można do nich przyłączyć

Kala

dlatego Ci napisałam, że jak się spotkamy to posadzimy razem

esa

tak Kala tylko że jeśli chodzi o tą sobotę to mnie nie będzie

Kala

nie no - kiedyś Razz

jak nie drzewa to kwiaty będziemy sadziły hahha bo przecież ta akcja na samych drzewkach się nie skończy Smile

esa

no ja mam nadzieję że się kiedyś się spotkamy ( ale ja wolna będę dopiero po 21 maja bo wtedy mam ostatni egzamin)

za 50 lat będziemy miały własny las

Moniaa

Ta mi mama powiedziała że jak mnie z lasu wygonią z tymi drzewami to mam do niej do przedszkola przyjść i w ogrodzie je posadzić

Ale myślę, że ja z tym problemu mieć nie będę Very Happy

Jutro pogadam z kim trzeba, a jak znajdę chwilę to łopata w ręce i do przodu Smile

Kala

właśnie tato przywiózł mi sosnę !!!!!!!!!! będzie wielkie sadzenie haha

biedronka

esa ja też ze wsi jestem Smile

poszłam sobie 2 km za miejscowość i posadziłam zaraz przy granicy pole - las, gdzie widać że samosiejki rosły( Fakt tamto pole leżało odłogiem). Nikt nie powinien się przyczepić tym bardziej, że na razie to te sadzonki trudno dojrzeć z 5 metrów Very Happy

esa

to ja poszukam jeszcze takiego miejsca jak mówisz ale troche ciężko będzie bo wszytko co leży odłogiem to do UJ należy

biedronka

Próbowałam sklecić kilka zdań o sadzeniu... ale nie wiem czy nie pokręciłam za bardzo i czy da się to zrozumieć...

Do sadzenia drzewek potrzebujemy szpadla (lub kostur) i sadzonek Very Happy

sadzi się w zespołach dwuosobowych
1. z miejsca gdzie chcemy posadzić drzewko usuwany zbędną trawę, patyki itp.
2. pierwsza osoba wbija szpadel w ziemię, tworzy „szparę” w ziemi - otwór w kształcie klinu w przekroju mniej więcej zbliżonej do wydłużonego trójkąta (silnego uderzenia szpadlem z góry, a następnie wychylenia go w szparze w kierunku „od siebie” i „do siebie”)
3. druga osoba wkłada w szparę sadzonkę, zważając na to by korzenie ułożone były pionowo w dół. Korzonki nie mogą nam się podwinąć ani rozchodzić się na boki. Ponieważ do sadzenia używamy sadzonek wyjętych ze szkółki leśnej, więc należy posadzić ją na takiej samej głębokości na jakiej rosła dotychczas. Jednak lepiej jest posadzić drzewka trochę głębiej niż za płytko.
4. osoba ze szpadlem zamyka szparę przez dociśnięcie jej boków do korzeni - wbijając głęboko szpadel około 5 cm od szpary, po czym pochyla szpadel do siebie. Następnie wbijamy szpadel z drugiej strony i odchylamy go w kierunku „od siebie” – w ten sposób zamykamy szparę z sadzonką. Szpary należy zamykać bardzo starannie i nie wolno dopuścić do utworzenia się w dolnej części wykonanej szpary wolnej przestrzeni.
5. osoba, która wkładała sadzonkę dociska ziemie obdeptując wokół niej glebę, uważając przy tym by nie okaleczyć kory sadzonki jak również jej nie złamać.
6. Jeśli to konieczne zabezpieczamy sadzonkę siatką.

Kala

ok

dzięki , trzeba kolejną ulotkę zrobić z tą instrukcją i wsadzić na photobloga Razz

o 19 jadę sadzić drzewko Razz

mam nadzieję, że jakoś strasznie ciemno nie będzie Razz