Forum www.dulcemariamireina.fora.pl Strona Główna

 Śmieszne teksty

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Lila
Somos Extranjeros <3
Somos Extranjeros <3



Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 7111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 16:39, 13 Cze 2009    Temat postu: Śmieszne teksty

Dobrze wiemy jakimi dowcipnisiami są nasi Kadrowicze Very Happy Do Dzieła !!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lila
Somos Extranjeros <3
Somos Extranjeros <3



Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 7111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 19:26, 13 Cze 2009    Temat postu:

Raul Lozano w trakcie meczu z Rosją na MŚ: „Jak chcecie, to wygrywajcie, ale jak wam gaz zakręcą, to ja biorę walizki i lecę do Argentyny.”

"Siatkówka jest grą dla cwaniaków i nikt nie przyzna się, że dotknął piłki w bloku.
Sprawą sędziego jest wychwycić czy był blok, czy nie."

P. Gacek: „Piłka jeszcze nikogo nie zabiła, ale nie chciałbym być pierwszy.”

Przed finałowym meczem PLS-u w 2007r.:
Redaktor - "To najlepszy finał w siedmioletniej historii Polskiej Ligi Siatkówki..."
Łukasz - "A co to ja historyk czy statystyk jestem? Jest pięć meczów, są emocje. Jak się skończy, pogadamy, czy to dobry finał."

Redaktor - "Jaki będzie wynik?"
Łukasz - "Daniel (Pliński), jaki będzie wynik? Mówi, że 3:0 dla którejś z drużyn. Po pierwszym secie wyślemy Panu SMS-a z naszą prognozą."

Pytanie: „Co do tej pory zrobiło na panu największe wrażenie?”
Kadziewicz: „Gdy pierwszy raz wziąłem swoją córeczkę na ręce. Kto tego nie przeżył, na pewno nie wie, o co chodzi. Nie ma narkotyków na świecie, które dają taki odjazd.”

Kibicka - "Mogę prosić o zdjęcie?"
Daniel - "Co mam zdjąć?”

Wojtek Grzyb podczas turbulencji w samolocie: "Dlaczego wyłączyli światło? Panie trenerze, a pan się nie boi?"

Wlazły: "Dostałem mandat za to, że mam niezły samochód, jestem młody i uprawiam sport."

Bąku po tym, jak rzucił się na niego zawodnik przeciwnej drużyny, na pytanie dziennikarza, co sądzi o jego zachowaniu, odpowiedział: "Fajny chłopak. Szkoda, że nie mówił po polsku."

Fragmenty czatu z Marcinem Możdżonkiem:

"Jak wspominasz pobyt w Teheranie i zdobycie MŚ ?"
Marcin - "Niezapomniane przeżycie; dziwna kultura, nie można było chodzić w krótkich spodenkach."

"Co myślisz o sesji Michała Bąkiewicza w Cosmopolitan?"
Marcin - "Też bym się zgodził na taką sesję, oczywiście bez piłki."

"To prawda, że po zwycięstwie nad Brazylią nie mogliście za bardzo "świętować" gdyż tam panuje prohibicja ?"
Marcin - "Polak potrafi."

"Ile zarabiasz?"
Marcin - "Na chleb i bułki starczy."

"Jesteś bardziej spokojną osobą, czy taki kozak bardziej?"
Marcin - "Taki kozak bardziej."

"Twój sufit w domu na jakiej jest wysokości?"
Marcin - "Wystarczającej."

"Jak długo jeszcze masz zamiar rosnąć?"
Marcin - "Do końca świata i jeden dzień dłużej."

Łukasz w "Krótkiej piłce": „Chyba nie mógłbym uprawiać sportu indywidualnego, bo wtedy pretensje musiałbym mieć tylko to siebie, a to by mnie mogło wykończyć.”

Zagumny po meczu na MŚ (chyba po tym z Rosją) na stwierdzenie, że graliśmy w dobrym stylu: "To nie łyżwy, żeby styl oceniać."

Redaktor – "Z czym się Panu kojarzą święta wielkanocne?"
Mariusz – "Przede wszystkim z wolnym czasem. Dlatego tak je lubię. I tradycją stało się już to, że w czasie śmigusa-dyngusa tak się staram, że psuję co najmniej jedno wiaderko."

Igła w "Krótkiej piłce" powiedział: "Guma często wyprowadza mnie z równowagi, ale już się do tego przyzwyczaiłem."

Redaktor - "Mariusz, powiedz mi, jakie słowo pada najczęściej na boisku?"
Mariusz - "Wolałbym tego nie cytować <miech>."

Kadziewicz: "Na razie wiemy, że forma jest daleko w lesie i trzeba jej jeszcze poszukać."

Zagumny po tym, jak przyjechał z MŚ i byliśmy wicemistrzami świata. Na oficjalnym powitaniu zapytany, co teraz będzie robił: "Pójdę do łóżka, a potem spać."

Po powrocie z MŚ:
Redaktor - "To jak, długo będziecie spać?"
Paweł - "Pewnie nie, bo rano z pewnością znowu nas gdzieś zaciągniecie."

Kadziewicz o kontuzji Piotrka Gruszki: "Piotrkowi nic poważnego się nie stało, tylko urwał nogę..."

Gruszka podczas MŚ: "Igła codziennie do nas dzwoni, pyta, jak się czujemy, mobilizuje i mówi, żebyśmy w końcu przywieźli do Polski kawałek tej cennej blachy."

Grzesiek Szymański podczas wywiadu po meczu PLS: "A korzystając z okazji, chciałbym pozdrowić żonę, bo ostatnio mnie ochrzaniła."

Wlazły: „Mały jestem. Mam 197cm.”

Fragmenty czatu z Michałem Bąkiewiczem:

"Co będziesz robił po kończeniu kariery?"
Michał - "Chodził na siłownię."

"Jak odreagowujesz stres po przegranym meczu?"
Michał - "Biję kolegów."

"Jak zareagowałbyś na propozycje zagrania w filmie?"
Michał - "Bardzo chętnie, ale tylko w erotycznym."

"Lubisz tańczyć?"
Michał - "Po kilku piwach potrafię być królem parkietu… oczywiście bezalkoholowych."

"O co chodzi w tym klepaniu się po tyłkach przez zawodników?"
Michał - "Nie darowałbym sobie, gdybym nie mógł klepnąć w każdym meczu tej zgrabnej pupci Kuciapa, czy Grzybka."

"Jakie gazety najczęściej czytasz?"
Michał - "Cosmo"

"Co robisz że masz takie boskie ciało?"
Michał - "Zjadam kilka parówek dziennie."

"Czy nadal masz tak specyficzne upodobania, co do noszonej bielizny?"
Michał - "Czekam na transport gatek z Włoch."

"Michał, wiesz, że wyglądasz jak kumpel z mojej klasy?"
Michał - "Biedny ten kumpel..."

"Nosisz tradycyjne czerwone stringi na meczach? A może preferujesz w ogóle bez bielizny?"
Michał - "Zawsze po meczu wymieniamy się z Kuciapem."

"Czy jesteś na "liście Wildstein'a" ?"
Michał - "Nie, ale Kuciap jest."

"Jak dogadujesz się z Michałem Ruciakiem ? "
Michał - "Wyśmienicie - na migi."

"Mógłbyś udostępnić na swoją stronę więcej fotek?"
Michał - "Muszę się skonsultować z Kuciapem. Ostatnio niezłe nam wyszły fotki robione pod prysznicem."

Redaktor - "Wynosi Pan śmieci?"
Guma - "Pewnie. Umiem też gotować i sprzątam. Prasować nienawidzę."

P. Zagumny po powrocie do kraju z MŚ powiedział coś w rodzaju: "Chciałbym teraz odpocząć, ale pewnie nie dacie mi spokoju."

A. Verbov: "Zawodnik z nr "11" (Kadziewicz) pogrążył nas. I pomyśleć, że jakiś czas temu pozbyto się go z Rosji, bo uważano za zbyt szalonego..."

Kadziewicz na pytanie, jakie są cechy świetnego siatkarza: "Solar, żel i make up."

Andrea Zorzi: „Kadziewicz to ciekawy przykład do psychoanalizy. Takiego charakteru jeszcze nie widziałem."

Kadziewicz: "Żeby dobrze grać, trzeba dobrze wyglądać."

W jednym wywiadzie któryś dziennikarz mówi do Winiara: „ U nas, w studio, to ludzie, którzy nie interesują się siatkówką, płaczą, jak oglądają te mecze.”
A na to Winiar: „No co ty?”

Redaktor - "Był Pan już za Wielkim Murem?"
Łukasz - "Za Wielkim Murem? Tak, byłem. Kiedyś graliśmy z Rosjanami. Nieźle murowali <miech>."

Ł. Kadziewicz: „Ja w Japonii liczę na dobre sushi.”

Ł. Kadziewicz: „Nie wiem, dlaczego Rosjanie podgrzewają atmosferę przed wtorkowym meczem z nami. To wielki naród, może bolą ich plecy i muszą cały czas chodzić wyprostowani z głową wysoko uniesioną…”

Redaktor - "Co przywiozłeś swojej miłości z Japonii?"
Zagubny - "Głośniki do nowoczesnego odtwarzacza MP3. Niestety, nie zauważyłem, że są na prąd 110 volt i kiedy je podłączyłem u nas, zwyczajnie je spaliłem."

Michał Winiarski: „Nie słychać takiego charakterystycznego: tu - tu - tu, tu - tu – tu.”

Wlazły: „Gdybym wiedział, że tutaj będzie telewizja, to z pewnością bym się uczesał.”

Kadziewicz: "Jak jesteś chory to idź do doktora. Jak nie jesteś chory, to tym bardziej idź do doktora."

Świderski: "Nie chcę być wicemistrzem, ja chcę być mistrzem!!!"

Redaktor - "A co wy, jako drużyna i ty osobiście czułeś po tych dwóch przegranych setach w meczu z Rosją? "
Sebastian - "Proszę mnie nie pytać. Byłem w takim szoku, że nie pamiętam dwóch następnych."

Kadziewicz: "Wiem, że nie jestem aniołkiem, ale reprezentacja nie może składać się z samych grzecznych chłopców."

Redaktor: O czym pan rozmawia ze swoją piłką?
M. Bąkiewicz: Z pewnością ją całuje.
Redaktor: Za co?
M. Bąkiewicz: No chyba, żeby dobrze poleciała.

Ł. Kadziewicz: „Gdybym nie był siatkarzem, zostałbym… siatkarzem.”

Fragmenty czatu z Łukaszem (z 2003r.):

"Dlaczego studiujesz pedagogikę? Lubisz dzieci? A może chciałbyś współpracować z trudną młodzieżą?"
Łukasz - "Sam jestem trudną młodzieżą, więc będę miał pole do popisu."

"Czy masz rodzeństwo?"
Łukasz - "Tak, mam starszą siostrę Monikę - równie ładną jak ja."

"Kiedy będzie mały Kadziu??"
Łukasz - "Jak duży Kadziu dorośnie."

"Dlaczego wszyscy siatkarze tak młodo się żenią?"
Łukasz - "Szybko zaczynamy poznawać ciemną stronę życia."

"Czemu tak często kłócisz się z sędziami i zawodnikami z przeciwnej drużyny?"
Łukasz - "Lubię podgrzewać atmosferę."

"Czy lubisz kotki? Jeśli tak to jakiej maści? Może rude jak Pawełek Zagumny?"
Łukasz - "Guma farbuje włosy, wcale nie jest rudy;)"

"Kto jest najzabawniejszym siatkarzem w reprezentacji?"
Łukasz - "Jest tam niewielu poważnych ludzi."

"Paweł Zagumny nosi stringi, a Ty"
Łukasz - "A ja chodzę bez majtek Smile"

"Jak się udał dzisiejszy trening?"
Łukasz - "Najbardziej pikantne rzeczy były pod prysznicem; Śmigło upuścił mydło Smile"

Mariusz Wlazły: "Zapraszam serdecznie do oglądania... Winiar!!! Bo jak ci zaraz...”

Mielewski mówi, że jest zdenerwowany przez Kadzia i pyta się go, czemu też jest zdenerwowany.
Kadziewicz: „Jerzy, Jerzy nie pij kawy to nie będziesz zdenerwowany!”
Później Jurek się pyta: „Łukasz, jak to jest z tą atmosferą w drużynie, bo prezes mówi jedno, inni coś innego…?”
Kadziewicz: „Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu.”
Mielewski: „Łukasz, w zeszłym sezonie też mieliście przestój, a później wzięliście się i doszliście do finału polskiej ligi. Czy w tym roku będzie tak samo?”
Kadziewicz: „Nie chce prorokować, bo na razie jesteśmy głęboko w... KOPALNI.”

Masłowski coś tam gada, że Kadziewicz bardzo dobrze zablokował w tym meczu z Bułgarią... A Kadziewicz na to: "To było tak, że ten gość przestraszył się, że Piotrek [Gacek] podbije go po raz setny i trafił w moje ręce."

Mielewski po jakimś meczu go [Kadziewicza] wychwalał, że bardzo dobrze grał i w ogóle, a Kadziewicz: "To chyba byliśmy na innym meczu."

Ignaczak: "Jak zagrywa Mariusz Wlazły? Zapraszam na trening..."

Kadziewicz: "Czasem staję z boku. Nie chcę infekować grupy złą energią."

Kadziewicz: "Atakował na takim piętrze, tak mi górą jeździł, że nawet wiatru nie czułem."

Michał Winiarski kiedyś powiedział coś takiego: „Na początku, gdy przyjechaliśmy do Japonii, trener Lozano dał nam dwa dni wolnego, ostrzegł jednak byśmy spędzili te dni jak najdalej od siebie.”

Życzenia Kadziewicza na święta: „I… Przepraszam, ale dzisiaj nic z tego nie będzie... Święta idą, ludzieeee!”

Kadziewicz został zablokowany (chyba przez Nowaka) i nie wkurzył się, tylko pogratulował blokującemu, podając mu rękę pod siatką.

Wywiad z Kadziewiczem:
"Nie mamy prawa narzekać, że jesteśmy zmęczeni. Boksera boli nos, nas bolą kolana i to jest chyba wpisane w nasz zawód."

Ł. Kadziewcz: „Moja żona ma dzisiaj wizytę u fryzjera na 14…”

Po jednym z meczy LŚ Polska - Serbia i Czarnogóra, w którym Nikola Gribić zrobił chyba 4 asy.
Dębowski pyta Zagumnego: „Jak skomentujesz to, co zrobił Gribić na zagrywce?
Guma: „A co zrobił?”

Kadziewicz po wczorajszym meczu: "Musimy uznać wyższość Brazylijczyków, większość, wielkość, nie wiem jak jeszcze mógłbym to słowo odmienić."

Winiarski dla Polsat Sport: "Teraz jedziemy na świniaka do Roberta (Prygla)."  [po przegranym meczu z USA]

Kadziewicz: "W naszym zespole jest kilku wariatów na czele ze mną. Nigdy nie byłem aniołkiem. Taki już jestem."

Kadziewicz: "Zawsze mówi to moja żona, że jak wie, że coś się wydarzyło, a ja tam byłem, to nawet nie pyta, kto wpadł na pomysł, tylko pyta się: "Dlaczego znowu Ty?"

Pliński: "Nawet jeśli będę bez nogi, a dostanę powołanie, na pewno przyjadę na zgrupowanie."

M. Wlazły: "Mistrzostwa Świata? A czym tu się stresować?"

M. Wlazły: "Ja bez fryzury, a wy znowu z kamerą."

Redaktor - "Jak smakuje medal MŚ?"
Mariusz Wlazły - "Nie wiem, nie próbowałem."

Redaktor - "Jak porównasz kolejkę Shinkansen do polskich pociągów?"
Michał Winiarski - "Nie słychać takiego charakterystycznego tudut - tudut - tudut."

Ignaczak: "Jestem facetem od czarnej roboty."

Igła: "Pan Acosta chyba dla mnie wymyślił pozycję libero."

Igła: "Jeśli determinację, ambicję, ogromną wolę walki i niepogodzenie się z porażkami nazywa się trudnym charakterem, to rzeczywiście taki mam."

Igła: "Ostatnio dojrzałem. Jestem chyba jak wino - im starszy, tym lepszy."

Igła: "Na boisku jestem szalony. Poza nim, częściej myślę o życiu."

Po wygranym meczu z reprezentacją Rosji na MŚ, Alexey Verbov, gdy mówił o Kadziewiczu, dodawał co chwilę słowo "crazy".

Michał Winiarski żartował, że jeśli będzie złoty medal na MŚ, to nazwie syna Tokio.

Dziennikarz: „Jaka jest prawda?”
Kadziewicz: „Prawda jest taka, że...Jesteśmy na żywo?”
Dziennikarz: „Tak.”
Kadziewicz: „A to nie powiem jaka jest prawda. Jest źle.”

Zagumny: "Chciałem jeszcze dodać, że świetnie mi się gra z tą bandą, która za mną stoi."

Po powrocie z MŚ:
Redaktor - "To co, teraz do łóżka i spać!"
Paweł Zagumny - "Do łóżka to tak, ale spać potem."

Spiker - "A teraz o głos poproszę tego, któremu tata kiedyś powiedział, że będzie najlepszym rozgrywającym na świecie! Paweł popraw mnie, jeśli coś przekręciłem..."
Paweł zagumny - "No jestem, jestem, no..."

Redaktor - "Czy twoja zagrywka tylko sprawia wrażenie prostej do odbioru, czy jest taka rzeczywiście?"
Paweł - "Przyjdź i spróbuj odebrać."

Grześ Szymański: "Moje dzisiejsze ataki, to były takie smyranki..."

Sytuacja w kolejce Shinkansen:
Kamera skierowała się na Mariusza Wlazłego, który siedział z Łukaszem Kadziewiczem. Mariusz, widząc telewizję, zaczął nerwowo gładzić się po włosach.
Redaktor - "Co się stało?"
Łukasz - "A, bo Mariusz nie wiedział, że będziecie kręcić."
Mariusz - "Wtedy bym sobie coś na włosy wrzucił."
Łukasz - "No, przydałoby się jakieś żeliwo."

Kadziu: "Z wielu banałów, które są dookoła powstają historie typu bójka Ignaczaka i Kadziewicza w Serbii. A prawda jest taka, że przyszedł jakiś delikatnie mówiąc `nieświeży' koleś z dredami na włosach, usiadł 30 metrów za boiskiem, i stwierdził, że na treningu przed meczem Kadziewicz o mało się nie pobił z Ignaczkiem. Reszta powstała sama."

Wlazły po ostatniej, zepsutej zagrywce: "A co?! Miałem od dołu?!”

Ostatnio w Clipie w czasie wywiadu Świder przerwał, spojrzał w bok i wściekły, że jakaś baba drze mu się nad uchem: "Jak pani będzie robiła wywiadm to ja pani też będę przeszkadzał!". Kobieta: „Przepraszam pana.”. Świder (z bezbrzeżną ironią): "Dziękuję!”. I mina do kamery pełna politowania (mówiąca: "Ach, te baby…").

Ja pamiętam przerwę techniczną na meczu Skra - Jastrzębie w tym roku i zachowanie Mariusza przy lecącej wtedy piosence, nie pamiętam tytułu. Otóż, kochani, Mariusz zwany Szamponem gibał się w takt muzyki! Ale jak to wyglądało.. trener mówił wtedy do Krzyśka Ignaczaka, a z tyłu Mariuszek sobie tańczył Wink.

- Jest coś, czego Pan się boi?
- Pierwszego tańca na własnym weselu…
- Siatkarze mają zwykle doskonałą koordynację ruchów i wyczucie rytmu, więc z tańcem chyba nie powinien Pan mieć kłopotów...
Paulina: - Oj, w przypadku Mariusza to się niestety nie sprawdza (śmiech)."

„Jestem szalony, ale nie głupi.” (Kadziewicz)

D. Pliński: „My, Polaczki…”

D. Pliński: „Wolałbym, aby Julka grała w tenisa. Tam więcej płacą.”

Dziennikarz do Możdżonka: „Czym Cię karmili, że taki duży wyrosłeś?”, a Marcin: „Odpadami z Czarnobyla.”

Magiera: Łukasz, co zrobisz, jak już rozdasz autografy wszystkim mieszkańcom Żor?
Kadziewicz z bananem na twarzy: „Będą przychodzili podstawieni ludzie, żeby cały czas coś się działo.”

Ł. Kadziewicz: "Gdyby Paweł (Rusek) spotkał mnie w ciemnej ulicy, to na pewno nakopałby mi w tyłek."

„Lepiej by było, żeby (nie pamiętam, kto) godnie zastąpił słabiej grającego dzisiaj Gibę… Oh, przepraszam, on nie zastąpił Giby…” (Rosja – Brazylia [Finał])

„Ale bardzo dobrze ten niewysoki rozgrywający obsłużył jedną ręką środkowego.” (Polska – Francja)

„No, tu był las rąk, ale jednak przedarł się.” (Polska – Francja)

„Czterej pancerni i pies jak zwykle w trudnych momentach.” (Polska – Francja)

„Nie trzeba było robić tego cyrku z obroną nogami.” (Polska – Francja)

„Ani to trudne, ani to mocne, ale wszystkie zepsute…” (Polska – Francja)

„Nie kapuje tej zmiany, która teraz zrobił Blain.” (Polska – Francja)

„Zawodnik czeka, aż szybowiec odleci z miejsca jego zagrywki.”

W. Drzyzga: „Nie rozumiem taktyki Francuzów. Nie wiem, czemu wciąż serwują na Bąkiewiczów.”

Śp. Z. Ambroziak: "Kiedyś udzielałem wywiadu dla „Gazety Wyborczej", i ktoś mnie zapytał, co by było, gdyby nie było w kadrze Piotra Gruszki. Otóż, proszę państwa, trzeba by go wymyślić."

Komentator po ataku Kadzia: „Cóż to był za soczysty atak!”

Przy bloku (bodajże) Szymańskiego, komentator: "Wsadził mu lewą rękę najgłębiej, jak potrafił!"

"Nie zapominajmy, że Samica też potrafi głęboko włożyć ręce."

„Łukasz siatkarsko się podniecił.”

W. Drzyzga: „Zapomniał, że jest w ataku na prawym ataku.”

W. Drzyzga: „I aut autowy.”

P. Dębowski: "Trzeba bić brawo, bo nasz zespół gra bardzo dobrze, a Mariusz Wlazły gra jeszcze lepiej niż nasz zespół!"

P. Dębowski: "No i teraz… Raul Lozano poprawił sobie grzywkę." (jak nie było obrazu na telewizorach)

P. Dębowski: "Piłka ugrzęzła w dłoni siatkarki."

P. Dębowski: "Siatkarze plażowi są często samotni, bo nie mają czasu na założenie rodziny. Ale są za to bardzo rodzinni."

P. Dębowski: „Ze Marco zawisnął na chwilę w powietrzu, czekając na to, co zrobią Amerykanie. A oni w tym czasie zmieniali pozycje."

Z. Ambroziak: "Gruszka postanowił potraktować Holendrów jak blondynkę, czyli dać im szansę."

P. Dębowski: "Milinković jest teraz zawodnikiem starszym o cztery lata, podobnie zresztą jak większość jego kolegów."

P. Dębowski: "Trudno się zorientować, czy chodzi tutaj o tego samego gracza, czy o trzech różnych.”

Ambroziak: „Nowak włożył dobrze lewą rękę i przytrzymał Papkego.”

Ambroziak: „Przegraliśmy wygranego seta, którego już wygraliśmy.”

Dębowski: „Nie znam języka brazylijskiego.” (w Brazylii mówi się po portugalsku).

„Francuski trener przeprowadza zmianę, aby podwyższyć polski blok.”

Dębowski: „Bułgarska publiczność na stojąco ogląda końcówkę meczu. Ja też muszę wstać, bo nic nie widzę.”

"Tak się gra, jak się przegrywa seta wygranego."

„Gdy widzimy, jak nasi chłopcy mają spuszczone głowy i nie widać u nich chęci do walki, to aż krew zalewa.”

„Mówi do piłki... Nie wiem, co jej powiedział, ale wyszła w aut.”

"Michał Bąkiewicz – bezbożnik - bije Częstochowian, nie patrząc na bliskość Jasnej Góry. Zaraz powinien pojawić się ks. Augustyn Kordecki, żeby go nawrócić."

"Świderski nie cyborg - pomylić się może."

"...i as serwisowy Sebastiana Świderskiego! Nikola Grbić stanął jak wryty, chyba nie zadziałały mu ABS-y!"

"Gdzie jest Andrzej Stelmach? Potknął się! Cóż za dramaturgia!"

"Neroj ma lewą rękę i czasem jej używa."

Fragment meczu Jastrzebski vs Czewa, walka o każdą piłkę, piękne obrony itd...
Swędrowski: "Jak na wicemistrzów świata przystało. Czy można sobie wyobrazić lepszy mecz?"
Drzyzga: "Tak..."

„Ten utalentowany zawodnik, mistrz świata juniorów zepsuł teraz piłkę…”

„To była randka w ciemno Daniela Plińskiego z Thomasem Hoffem…”

”Stanley tak mocno kopnął krzesło, że palce będą go boleć, co najmniej, przez tydzień…”

„Polster poślizgnął się trochę na tym swoim brzuszku…”

Ambroziak: "To, co powiedział teraz Marcin, jest wybitnie nie do publikacji, dozwolone wyłącznie od lat 18 w kanałach kodowanych."

„- To, co powiedział Sebastian po nieudanej zagrywce nie nadaje się do odsłuchu.
- Chyba, że po 22.
- Po 22 chyba też nie.”

Drzyzga: „Piłka uderzyła w górną taśmę na dole.”

"To jest mecz na szczycie, ale tym dolnym."

I. Mazur: "Mariusz Wlazły to człowiek, który potrafi sam wygrać seta, a w porywach, nawet cały mecz."

Marek Magiera: "Najważniejsze u zawodnika jest to, co jest pod włosami."

„- Zobaczmy po fryzurze, czy było dotkniecie piłki... Widać, jakby nie było... Choć grzywka lekko ruszona jakby…
- No to jak, dotknął Igła swoją głową piłkę? Przesunęła mu się fryzura?
- No nie wiem, może irokezem dotknął. Czy jak to tam się nazywa…
- Nie, fryzura jest na swoim miejscu.
- A Krzysiek skwitował wszystko uśmiechem.”

Wanio: „No, to taki nam wesoły autobusik przyjechał z Egiptu.”

„Japończyki!”

Drzyzga: „Myślał, ale nie myślał.”

Jeden z komentatorów o Józefackim: "To jest kolejny jego człon w zagrywce. Brakuje mu tam od kilku do kilkunastu centymetrów.”

"Billings chciał zaatakować w dziurę i to mu się udało, ale przestrzelił..."

Po nieudanym bloku: „Nie dokończył ruchu prawej ręki w stronę boiska…”

"Ale dlaczego Giba stoi między MVP i najlepszym serwującym?"

"Piłka otarła się o dłonie pojedynczego bloku Woickiego i Eathertona.”

"Domonik przesuwał się w bloku takim posuwistym ruchem, ale trochę za wolno."

Swędrowski: "Olsztynianie chyba zbyt wcześnie poczuli święta.”
Wójtowicz: "No tak, pewnie już jajka przed oczami zobaczyli.”

W. Wspaniały: „Olsztyn ma Pawła… Atakującego Papke…”

„MARCIN Wlazły” (w jakiejś gazecie chyba).

O naszych dwóch Libero (Gacku i Ignaczaku): „Ależ oni fruwają…!”

„- Billingsowi żaden rodzaj zagrywki dziś nie siedzi.
- Może jeszcze od dołu spróbować.”

„Szczerbaniuk to powinien podwójną wypłatę dostać – gra na dwóch pozycjach!”

„- No, Krzysiek, rywalizujesz z Piotrkiem na boisku, a dzisiaj po każdej pięknej obronie puszczaliście do siebie oczka i posyłaliście uśmiechy (...).”

Mielewski: „Król Mazur na Mazurach… A Olsztyn tak naprawdę leży w Warmii.”

"Proszę Państwa, co za emocje, proszę żałować, że Państwa tu nie ma, bo oto na parkiecie... wrocławskie cheelliderki!”

Niemczyk: „Nasze dziewczyny nie ćwiczyły palcówki i teraz mają problemy z palcami.”

O Wlazłym i jego kontuzjach: „Walnął się o krzesełko sędziego, a kiedyś sobie o nie ucho rozwalił… Nieszczęście…”

„- Marcin Możdżonek – 211 cm wzrostu, a jakoś zebrał się w sobie i obronił te piłkę.
- No, powinien to sobie nagrać.”

"Cóż za piękny gest z jego strony. Na pewno chciał podarować tą piłkę jakiemuś dziecku, bo pamiętajmy, że dziś jest dzień dziecka."

„Ta mała koszikawa z Japonii…”

"I Polska schodzi na drugą przerwę techniczną, oczywiście prowadząc 23 do 23.”

„Mariusz Wlazły jest z wyglądu podobny do Jordanova, a wręcz identyczny jak on!”

Dębowski o Japończykach, którzy cieszyli się po zdobyciu punktu: „Oni poczuli teraz w sobie krew…”

Po wygranym meczu zawodnicy dziękują kibicom, i Magiera powiedział, żeby kibice i zawodnicy podnieśli ręce do góry i czekali na jego znak do klaskania. Wszyscy ręce podnieśli, a znaku nie ma. Więc Kurek ręce opuścił, a Magiera: „Bartek! Jesteś tutaj najmłodszy, więc się słuchaj starszych!”

"...żarło, żarło... i zdechło"

Komentator powiedział o Szymańskim, że powinien nazywać się Grzegorz Skuteczny, potem wujek (gdy Szymański zaserwował w aut) nazwał go Grzegorzem Przestrzelonym.

Swędrowski: "Rouzier bezkarnie wchodzi nam w boisko."

"Ten zawodnik ma już 16 punktów na swoim punkcie."

Vadeleux robił na siatce to, co chciał od początku meczu, aż Pliński, gdzieś tam pod siatką, się na niego zaczaił.

Mielewski po wygranym przez Brazylię meczu: „Bułgarzy siedzą teraz ze spuszczonymi minami.”

„Kiwka Michała Szymańskiego.”

„Paweł to jedyny zawodnik, który gra z zimną głową.”

„Zagumny nie wystawia, on stara się rozgrywać.”

O Gacku: „To nie było już przyjęcie, to była nawet obrona.”

„A teraz Michał serwuje Winiarski.”

„Nasi gracze muszą stanąć ciaśniej.”

„Zagumny daje wszystkim, zarówno tym z lewej jak i z prawej strony.”

"Teraz my jesteśmy zdziwieni, gdzie też Giba nam wszedł."

W. Drzyzga o M. Winiarskim: "Jeśli będzie robił krok do środka, straci i tempo w ataku, i będzie wywrócony. Jak będzie grał wtedy w ataku? Leżąc?!"

Drzyzga: "Paweł jest Zagumny."

"Wszyscy dziś grają w krótkich rękawkach."

"Wzmocnili mocną zagrywkę."

"Lozanoparte podziękował też środkowemu bloku, panu Nowakowi, którego wciąż mam przed oczami, jak stoi pod siatką i, poruszając się jak na ripleyu, przygląda się, z wysokości 215 centymetrów, co też wyprawia z piłką jego vis a vis niższy o głowę.”

Mielewski przed meczem Polska- Francja: „Już na kilka chwil, za kilka minet…”

"Kadziewicz ma mord w oczach."

Jakiś zawodnik nie zablokował w ogóle atakującego, wtedy komentator powiedział: "Na chwilę stracił orientację."

Śp. Z. Ambroziak: "Sam sobie przyjął, sam zaatakował jakby mógł sam by sobie jeszcze wystawił, ale, po co, mamy przecież Pawła Zagumnego."

Z. Ambroziak: "Trener bułgarski posadził na ławie Ganewa, tego giganta, który ma 3,10 wzrostu."

Z. Ambroziak: "Polował teraz... polował Marcin Nowak... i upolował duży aut."

"Grzyb wyskoczył, ale nie w tym  miejscu, co trzeba."

„Nie jest ważne, co mówisz i jak pracujesz, ważne, z kim jesz i pijesz” - taki komentarz znalazł się w miejscowej prasie odnośnie Plamena Konstantiowa i jego pierwaszym i ostatnim sezonie w rosyjskiej lidze.

I. Mazur o P. Zagumnym: „Taki np. Paweł Zagumny. To jest zawodnik o bardzo delikatnej konstrukcji. On się potrzebuje wyspać.”

„Nie wiem, po co Wlazły wlazł do tego bloku.”

„Gacek niemalże wyrwał tą piłkę spod siatki Francuzom.”

Ambroziak o Kazakowie: „ 2,15 lub 2,16, w zależności, jak mu kto zmierzy.”

"Na trybunach nie ma żony Michała Bąkiewicza. Może dlatego, że nie jest żonaty."

"Świderski, nawet gdyby się rozmnożył, to nic nie pomoże, gdy go koledzy nie pokryją."

"Serbowie coraz częściej skaczą do naszego krótkiego."

„Piotr Gacek przyjął przyjęcie.”

Drzyzga: „Bronimy się obroną.”

„Nasz blok jest dziurawy jak szwajcarski ser.”

"W siatkówce jest tak, że jeden wygrywa a drugi przegrywa, nie ma remisów, bo to jest siatkówka"

"I na zagrywkę idzie Kubańczyk... Krzysztof Ignaczak"

„Ooooo barwo! Punkt dla naszych pań, Chinki nie podbiły piłki... No, ale nie można się śmiać z cudzego nieszczęścia!”

"To pierwszy kontakt tego zawodnika z piłką."

Z Memoriału Wagnera podczas meczu Polska - Holandia: "Holandia im więcej myśli na boisku, tym gorzej dla nich."

"Nie każdy jest Ricardo, że potrafi z 6 metra rozegrać krótką." (Marek Magiera po błędzie P. Pujola)

Marek Magiera: `Przyszedł do mnie Krzysiek Ignaczak i powiedział, żeby zagrać piosenkę o rudym lisie z "Akademii Pana Kleksa", gdy tylko Zagumnemu wyjdzie kiwka, bo on o to prosi. Nie sprawdziłem i dałem się wkręcić. Gumie wychodzi akcja, a z głośników "rudy ojciec, ruda matka...". Tylko mi palcem pogroził, a cały zespół w śmiech. Potem przyszedł do mnie i pyta "Czyj to pomysł?", ja do niego: "Nie powiem.", a Guma: "To powiedz Ignaczakowi, że ma przerąbane."

W dawnym meczu Polska-Rosja. Ruscy robili z nami co chcieli, a komentator po tym, jak Abramov obił blok na Gruszce i zdobył punkt: "O! Abramov nawet wali Gruszkę!"

(O libero Estonii, gdy podbił bardzo mocny atak Wlazłego) – Jak wróci do domu i pokaże ręce, nie wiem, żonie, narzeczonej, to będzie wiedziała, jaką piłką są tutaj rozgrywane mecze, bo ten napis gdzieś się na pewno odbił…

„Paweł Woicki i Piotr Nowakowski – witamy w Olsztynie! Jak mówią na to siatkarze – akukuk!”

" Marcin Możdżonek - rzut z popchnięciem."

"Nie było bloku, bo Jordanow się nie cieszy."

„Na boisko wrócili Mariusz Wlazły i PAWŁA Zagumny.”

"- Bartek Kurek ma 208 cm...
- Mniej...
- Może urósł od czasu, kiedy go mierzyli..."

Drzyzga: "Sędziowie się uczą i są na tragicznym poziomie"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sokka
♥ Vondy ♥
♥ Vondy ♥



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 12443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 21:33, 06 Sie 2009    Temat postu:

Przeczytałam to było boskie !!! Uśmiałam się niesamowicie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saugaro
Vampire ♥ Witch
Vampire ♥ Witch



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro 19:35, 13 Lip 2011    Temat postu:

Siatkarze u Wojewódzkiego
Kuba Wojewodzki do Kuby Jarosza : A Ty Złoty Smyku ileś razy łgał?
Bartek Kurek wybucha nieopanowanym śmiechem.
Kuba Jarosz: Yyyyy....
Kuba Wojewódzki : Tyczko moja
Kuba Jarosz: Znaczy się ja myśłę...
Kuba Wojewódzki : DOSTAŁ MEDAL?!?!
Piotr Gacek; Wszycy mamy medale...
Kuba Wojewódzki Macie medale...
Piotr Gacek : ... W kieszeni
Kuba wojewodzki: W KIESZENI NOSZĄ MEDALE!
Bartek Kurek: A gdzie mamy nosić?
Kuba Wojewódzki NA k***a DUPIE!!!

P.G : Słuchaj Kuba na czas programu możesz go sobie nawet założyć...(...)
K.W ; Nie ,będzie mi dyndał...
P.G : To chociaz raz coś ci będzie dyndać.
K.W ; Piotr Gacek tak? Proszę bardzo chcesz walczyć będziemy walczyć. Czy to ty jako dziecko marzyłeś, żeby zostać kierowcą autobusu?
P.G : Jezzzzzzzzuuuu WIEDZIAŁEM!!... (po chwili) Tak marzyłem.
K.W ; Czy to Tobie ukradli kołpaki z Auta?
P.G ; Tak.
K.W : I myślałeś, że to fani. A TO ZŁODZIEJE!!!! Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saugaro
Vampire ♥ Witch
Vampire ♥ Witch



Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro 0:06, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Po zdobyci u brązowego medalu na ME 2011

Jak świętowaliśmy? Mogę tylko powiedzieć, że prezes polskiego związku zaprosił nas po meczu z Rosjanami na kolację - opowiadał środkowy naszej drużyny – Marcin Możdżonek. - Czy były jakieś polskie dania? Z polskich dań była tylko rosyjska wódka – wypalił w swoim stylu wprost do kamery.

źródło: "Siatkówka w obiektywie"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tessa*
Love On Top
Love On Top



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro 16:36, 21 Wrz 2011    Temat postu:

ten odcinek Kuby Wojewódzkiemo z naszymi chłopakami był boski. <3 ;D nieźle się na nim usmiałam. teraz tez mógłby zaprosić kilku z nich z okazji tego że zdobyli brazowy medal. Wink marzyłoby mi się żeby zaprosił Ignaczaka, Kubiaka i np. Możdżonka. myślę, że wtedy to można by sie bylo pokładać ze smiechu.Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tessa*
Love On Top
Love On Top



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 12:55, 04 Gru 2011    Temat postu:

'Poszedł jak dzik w żołędzie' - tekst Igły o Michale Kubiaku. ; ))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka.
Uczestnik
Uczestnik



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 14:13, 20 Sie 2012    Temat postu:

ostatnio często oglądam "Igłą Szyte" teksty mają zabójcze Wink
"Matka wie że ćpiesz"Cichy do Bieleckiego,albo
"Dziku jak ci smakowało???" - jak żołędzie Laughing Igła z Kubiakiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dulcemariamireina.fora.pl Strona Główna -> Sport / Siatkówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin