Uratuj Moje Życie Odcinek 1 16.04.09
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Kala

jako dobry Administrator i moderator powinnam Wam przypomnieć żebyście offa nie robiły xD tyle, że nie jestem moderatorem tego działu xD ale słuchajcie szefowej a daleko zajdziecie

DulcitaMaria

Kaluś chyba żebyśmy offa nie robiły

Mi Sol, gdzie odcinek??

Alvidaa

Tu Sol będzie ok 16:00 w domku, przebierze się, zje obiadek, posprząta i napisze na pewno odcineczek Wink

Kala Kala te ż Cię LUBIĘ

Alvidaa

Mam nadzieję, że długo nie było Wink

Jak na razie
Piosenka Przewodnia
[link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 1
Młoda, śliczna dziewczyna o lokowanych włosach podchodzi do mężczyzny szykującego się przed lustrem
- Gdzie się szykujesz? Zapytała z uśmiechem
- Idę na kolację! Odpowiedział poprawiając sobie krawat
- Brat ściągnij ten krawat wyglądasz w nim jak jakiś sztywniak
- Ale ja się dzisiaj oświadczam powiedział dość głośno i po chwili zakrył usta... to miała być dla Was niespodzianka, nie mówi nic rodzicom.
- Ajaja ale fajnie zaczęła skakać i uwiesiła sie na Christianie.
- Pognieciesz mi garnitur odpowiedział z groźną miną a po chwili przytulił do siebie Ericke.
- - Jestem taki szczęśliwy... chociaż boję sie trochę, że nie przyjmie moich oświadczyn
- Ojj Braciszku... która laska by Cię nie chciała?
- A wiesz, że jest parę takich odpowiedział z uśmiechem. - ale mnie inne nie interesują, dla mnie liczy sie tylko Sandra.
- może być? zapytał gdy skończył sie szykować
- Przyjmie oświadczyny odpowiedziała z uśmiechem i pocałowała brata w policzek - powodzenia życzę Wink

***
Do mieszkania "wpada" Czarnowłosa śliczna dziewczyna, która od samego progu zaczyna krzyczeć do swojego przyjaciela
- Angelo Angelo
- Słucham odpowiedział chłopak szykując kolacje w kuchni
- Dostałam ją, słyszysz, dostałam ta pracę?!
- Ale którą, bo Ty składałaś chyba milion ofert zapytał z uśmiechem na twarzy
- W Studiu Valdez, oni od lat są najlepszymi fotografami zaczęła nawijać swoje... a blondyn się tylko uśmiechnął i pogratulował dziewczynie.
- Od kiedy zaczynasz?
- Za tydzień odpowiedziała podekscytowana
- A u Ciebie? Jak idzie z poszukiwaniem?
- Wiesz... nikt nie chce początkującego, najpierw muszę odbyć praktykę a później...
- Nie martw się przytuliła go - wszystko sie ułoży, znajdziesz coś
- Coraz bardziej w to nie wierzę...
- Jeśli mi sie udało, to Tobie także się uda... Gwarantuje Cię to...
- Co ja bym bez Ciebie zrobił?! Zaczął się śmiać - jesteś moim Aniołkiem pocałował ją w policzek
- To Ty masz na imię Angelo i to Ty jesteś moim aniołkiem uśmiechnęła się i pobiegła do swojego pokoju po aparat fotograficzny.
***
Marisa chodziła w kółko... była strasznie zła.
- Jak on mógł zainteresować się moją siostrą a nie mną?! pytała cały czas siebie... - ale ja się zemszczę! powiedziała z groźną miną
- naciesz się nią Christianku dopóki możesz...
***
Limuzyna dojechała pod dom Sandry. Wyszedł z niej szofer i otworzył drzwi. Sandra wsiadła do środka a limuzyna po chwili odjechała. Obserwująca zajście Marisa gotowała się z złości... Po jakimś czasie samochód stanął.
[link widoczny dla zalogowanych]
Drzwi otworzył Christian a na twarzy Sandry zgotował piękny, śnieżno biały uśmiech. Mężczyzna pomógł wyjść dziewczynie z limuzyny. Zasłonił jej oczy białą apaszką...
- Po co to wszystko? Christian co Ty szykujesz?
- Zobaczysz, to niespodzianka odpowiedział tajemniczo. Chwycił kobietę za rękę i razem poszli w kierunku plaży. Gdy doszli na miejsce rozwiązał chustkę a oczom Sandry ukazał się pięknie nakryty stolik dla dwóch osób, dwie palące się świece i szampan. Obok stał kelner. Christian delikatnie odsunął krzesło, aby dziewczyna mogła usiąść i sam przeszedł na drugą stronę. Kelner zaczął podawać przysmaki.
- Jak tu pięknie, nie musiałeś tego robić powiedziała pełna zachwytu dziewczyna
- Musiałem odpowiedział. Kiwnął ręką, aby kelner odszedł. Wstał i podszedł do dziewczyny. Uklęknął przed nią i z kieszeni wyciągnął małe pudełeczko, otworzył je...w środku znajdował się śliczny pierścionek. Chłopak wyciągnął go i zaczął mówić:
- Ty i ta malutka istotka w Tobie.. jesteście dla mnie najważniejsi w życiu... nie jestem może aż tak romantyczny, ale... - wyjdziesz za mnie? Sandra nie wiedziała co odpowiedzieć, łzy zaczęły ciec jej po policzku.
- Tak... wyjdę za Ciebie odpowiedziała z ledwością i z całej siły przytuliła do siebie narzeczonego. Chris odetchnął z ulgą i także przytulił Sandrę.
***
- Gotowa? zapytał Angelo wchodząc do salonu
- No poczekaj jeszcze chwilkę... odpowiedziała ze swojego pokoju
- Szybciej bo się spóźnimy
- To gdzie my idziemy jak mamy sie spóźnić? zapytała Czarnowłosa
- To Twój prezent urodzinowy, nie mogę Ci zdradzić niespodzianki, no pospiesz się. Po chwili Alejandra wyszła. Była ubrana w niebieską bluzeczkę i białą spódniczkę...
- Pasuje do tej okazji zapytała?
- Jak najbardziej, ale teraz już na prawdę musimy wyjść. Po pewnym czasie dwójka przyjaciół dojechała na miejsce.
- Arena de Monterrey? zapytała z zdziwieniem
- Pomyśl trochę Ali, pomyśl to nie boli powiedział Angelo
- Ange przecież dzisiaj jest tutaj koncert mojego, boskiego Justina Timberlake
- I to jest właśnie Twój prezent urodzinowy ode mnie. Wszystkiego najlepszego powiedział Angelo i pocałował przyjaciółkę w policzek.
- Mój Aniołku dziękuję dziękuję dziękuję mówiła szybko i z niedowierzaniem....
- Ja go zobaczę... na żywo AAAAAAAAAAA zaczęła krzyczeć i płakać z szczęścia, mooocno przytuliła swojego przyjaciela. Ochrona zaczęła wpuszczać tłum ludzi, po godzinie zaczła się koncert. Jako pierwsza leciała
piosenka:
[link widoczny dla zalogowanych]
była to ulubiona piosenka Alejandry....
***
Marisa wyjrzała za okno
- Wróciła! powiedziała sama do siebie... po chwili drzwi od jej sypialni uchyliły się i weszła Sandra
- Siostrzyczko nie uwierzysz! odrzekła szczęśliwa
- Stało się coś? zapytała z uśmiechem na ustach Marisa
- Christian, on mi sie oświadczył odpowiedziała Sandra i przytuliła sie do siostry. Marisa zaczęła gotowac się z złości

DulcitaMaria

Czarnula jestem w szoku!! nie serialnie jestem mega zszokowana!! telka oczywiście cudnie się zaczyna - tego byłam niemal pewna ale to że dodałaś piosenkę Anahi???!!! tym mnie zaskoczyłaś!!

Chris jaki szczęśliwy... widac że ma kochającą narzeczona, ze sam jest w niej zakochany ahh wszystko ładnie ale do czasu...
Siostrzyczka Sandry wrr już coś knuje ;/
Alejandra y Angelo (Los A

) widać że łączy ich wyjątkowa przyjaźń, świetnie się dogadują, wspierają Very Happy

wspaniale

a to jak Angelo zabrała Al na koncert ahhh cudownie Very Happy

póki co pięknie czekam na tą dramatyczną scenke...

no i powiem tylko tyle!! MAŁO MI!!! tyle czekałam... ale wierze w Ciebie i jutro spodziewam się nowego odc Very Happy

;*;*;*