Responde - Odcinek VII - 22/07/2009
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny

DulcitaMaria · Wysłany: Sob 18:59, 28 Mar 2009 Temat postu:

ojj nie wiem czy teraz mi serce bije szybciej niż Kali w te sytuacji, ale przynajmniej mam takie wrażenie że moje zaraz wyskoczy!!

ale ona ma dylemat!!!
racja Lili to jest lepsze od nie jednej książki!!
KOBIETO TY TO WYDAJ a ja kupie na pewno egzemplarz!! pierwszy, drugi trzeci... kupie go wszystkim znajomym żeby zobaczyli jak cudnie piszesz!!

odcinek jest cudowny!! bojuś kocham!!!

czekam na następny - półmetkowy!! ;*;*;*

Kala · Wysłany: Nie 1:09, 29 Mar 2009 Temat postu:

dziękuję moje Kruszynki Smile

DulcitaMaria · Wysłany: Nie 12:34, 29 Mar 2009 Temat postu:

nie dziękuj tylko do wydawnictwa dzwoń jakiegoś!!!! Razz

panna_p · Wysłany: Nie 15:51, 29 Mar 2009 Temat postu:

wiesz co? niedługo mi już słów braknie. Smile

to jest po prostu...świetne. i muzyka idealnie dopasowana. poruszające...naprawdę powinnaś książkę napisać. Smile

szkoda tylko, że te odcinki takie krótkie, po każdym czuję niedosyt, chciałabym więcej. Smile

Kala · Wysłany: Nie 16:54, 29 Mar 2009 Temat postu:

z tym, że krótkie to przesadziłaś Razz

panna_p · Wysłany: Nie 21:20, 29 Mar 2009 Temat postu:

no może patrząc obiektywnie krótkie wcale nie są. Razz

ale bardzo szybko się je czyta. Wink

i muszę czekać na kolejne. Razz

Kala

ODCINEK VI

pioseneczka do odcinka
http://www.youtube.com/watch?v=MqaQ99dYqOc

Cel - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom.

- I co teraz będzie? – spytał z nadzieją
- Nie mam pojęcia… - odpowiedziała Kala ,a po jej policzku spłynęła łza niepewności…- Zastanawiałam się co z nami będzie. Kim jesteśmy dla siebie. Przecież się nie znamy. Znam Cię tylko z wywiadów, z programów telewizyjnych i z tekstów , które sam tworzysz do swoich piosenek. Czy jesteś prawdziwy ? Bo mam wrażenie jakbyś zaraz miał zniknąć i już nie wrócić, jakbyś miał zatopić się w otchłani morza, jakbyś miał zatopić się w moich łzach. Miłości ? Czy mogę tak Cię nazywać ? Wyryłeś na moim sercu swoje inicjały, wciąż słyszę Twój głos. Głowa mi pęka od nadmiaru myśli o Tobie, o Nas… ale czy istniejemy MY ? – pytała Karolina. Ucker patrzył w jej niebieskie oczy i chłonął całym sobą każde jej słowo.
- Ty i ja. Dwie dusze, który znalazły się na pustkowiu – dodał zamyślony.
- Ty i ja i Sebastian – rzekła Karolina. Nie mogła zapomnieć o Bastanie. – Kocham go , kocham naprawdę .
- Kochasz ? – powtórzył Christophera ze szczyptą smutku w głosie.
- Tak, kocham. Nie rzucę go dla Ciebie – powiedziała już nieco bardziej stanowczo Karolina
- Nie oczekuję tego od Ciebie. Myślałem tylko… - nie zdarzył dokończyć zdania gdyż natychmiastowo zareagowała Karolina
- Myślałeś, że tak nagle, bez słowa, że tak nagle zostawię mężczyznę, który ofiarował mi całego siebie, który kocha mnie mimo wszystko ? – zadała pytanie retoryczne – Nie, nie rzucę go. Nie wiem czego mogę się po Tobie spodziewać, nawet nie wiem czy to co nas połączyło to nie iluzja. – mówiła. Ucker ujął ją w pasie i przyciągnął do siebie. Złożył na jej ustach namiętny, pełen pasji pocałunek. Kobieta odsunęła się i zdziwiona spytała:
- Co robisz ?
- Udowadniam Ci, że nic dla siebie nie znaczymy, że te pocałunki są wymuszone i nie mają sensu, że pozbawione są uczucia i miłości – powiedział , poczym znów zaczął ją całować. Karolina zatopiła się w jego ustach, które smakowały jak świeże maliny. W jego pocałunkach, w jego pieszczotach odnajdywała siebie. Christophera odsunął się od niej. – To byłoby na tyle – dodał – skoro nic nie czujesz to nie będę Cię więcej męczył. Jutro wyjadę i zmienię miejsce pobytu – stwierdził i odwrócił się aby udać się w stronę wyjścia. Karolina chwyciła go za dłoń
- Nie możesz tak po prostu odejść – zaprotestowała
- Niby dlaczego nie mogę ? Przecież nic dla Ciebie nie znaczę. Jestem tylko laleczką z wystawy, idolem , który ma prawo wisieć na plakacie i się nie odzywać – powiedział z goryczą w głosie
- Nie mów tak – powiedziała – to nie tak jak myślisz…
- Nie tak jak myślę ? – spytał. W jego głosie wyczuwalna była złość, miał dość obchodzenia się z nim jak ze słonikiem z porcelany, miał dość bycia niespełnionym marzeniem. – Nie rozumiem Cię…
- Boję się – szepnęła i puściła jego rękę. Spojrzała w stronę morza jakby chciała znaleźć w nim odpowiedz i pocieszenie.
- Czego się boisz ? – spytał stojąc za jej plecami. Z tej niewielkiej odległości czuł zapach jej skóry, zapach jej delikatnych perfum – Obiecuję Ci, że Cię nie zranię. Tylko pozwól się poznać – powiedział. Kala odwróciła się ku niemu. Kolejny raz patrzyli sobie w oczy. – Wyjedz ze mną. Powiedz Sebastianowi , że musisz natychmiast wracać do Twojego kraju, że masz tam jakąś zaległą sprawę do załatwienia. Wyjedziemy razem – mówił coraz szybciej jakby bał się, że mu ucieknie. Chwycił jej dłonie i przyłożył do swego serca – czujesz jak bije to serce? Słyszysz jak tchu mi brak ? Ucieknijmy… - proponował – Nie przekonamy się co nam łączy dopóki tego nie sprawdzimy…Proszę – mówił błagalnym tonem
- To szaleństwo – odpowiedziała
- Szaleństwo na które jestem gotów, a Ty ?
- Jutro ? Tak szybko ? Skąd ten pośpiech ? – pytała.
- Już i tak za długo na siebie czekalismy - odpowiedział. W tle słychać było odgłos otwierających się drzwi. Młodzi natycmiast znależli się na tych samych miejsach na których byli przed wyjściem Sebastiana i Andei.
- Jutro o 15 ma lotnisku - szepnęła dziewczyna

p.s : przepraszam za błędy i brak napięcia Sad

DulcitaMaria

oo albo mi sie wydaje albo wczoraj tej końcówki nie było!! a może to ja taka zaspana byłam że nie doczytałam Razz

a co do odcinka Very Happy

po pierwsze: NARESZCIE się go doczekałam!! jak ty możesz nam takie długie przerwy między odcinkami robić!!
po drugi: ajj jak ja zazdroszcze tej Karolinie!! tez bym chciała żeby taki Ucker mnie tak namiętnie pocałował Very Happy

i zeby mi zaproponował ucieczką Very Happy

z nim to na koniec świata i jeszcze dalej Razz

a co do Kali...
no i mam problem... ma cudownego faceta, który ją kocha mimo wszystko, którego ona kocha z równie wielką siłą.
z drugiej strony Ucker, od lat uwielbiany, wyczekiwany idol, do którego Kala wzdychała (tak jak większość z nas Razz

) przez większą część swojego młodzieńczego życia ;P
z jednej strony powinna być wierna Bastianowi którego kocha, ale z drugiej strony pewnie zdaje sobie sprawe że jeżeli nie spróbuje to pewnie będzie żałować całe życie, no i znowu znowu jeżeli się jednak zdecyduje, wyjedzie z Uckerem to przecież będzie koniec jaj pięknej miłości z Sebastianem...
ahh za trudny wybór jak dla mnie...

a Ty mi tu nie gadaj że brak napięcia bo teraz to ja mam mętlik w głowie przez ten trudny wybór Karoliny!! będę sie przez cały czas czy się zdecyduje tam jechać czy nie... więc jak najszybciej dodaj kolejny odc!!!

aaa i zapomniałabym!!! dziś przepiękny motyw muzyczny... Very Happy

czekam ;*;*;*

panna_p

w końcu się doczekałam następnego odcinka! Razz

fajnie jest się tak zanurzyć w marzeniach. Wink

ile bym dała, żeby przeżyć taką przygodę jak Twoja bohaterka...
ucieczka z Uckerem...już nie mogę się doczekać, co będzie dalej. Razz

mam nadzieję, że tym razem nie każesz nam tak długo czekać. Razz

Kala

jak napisze to zapodam nowym odcinkiem Razz

Lila

heloooooooł!!! ja rozumiem, ze ja nie pisze, ale ja mam mature xD o co chodzi

DulcitaMaria

w imieniu całego KRUSZYNKA TEAM wręcz domagam się kolejnego odc!!
nie uznaje żadnego usprawiedliwienia czy przekładanie daty premiery kolejnej odsłony bo to jest ŻĄDANIE A NIE PROŚBA!! ;P

panna_p

dziewczynko moja kochana, no ileż można czekać? Razz

ja się domagam kolejnego odcinka!

Kala

nie mam weny Razz

musiałabym byc smutna żeby ją złapac Smile

ale miło, że czekacie :*:*:*:*

Moniaa

Kala nie brak weny a sie obijasz Very Happy

No ale poczekam bo co mi pozostało Wink